Współpraca z ESP
Pomysł firmy Bosch w dziedzinie układów kierowniczych opiera się więc na znacznie tańszych rozwiązaniach. Można go zastosować w każdym samochodzie, który ma elektryczne wspomaganie i ESP, a jego działanie zasadza się tylko na odpowiednim oprogramowaniu systemu. Chodzi o to, że sygnały kierowane do ESP informujące o niezgodności faktycznego toru jazdy auta z tym, jakiego oczekuje kierowca, można wykorzystać do optymalizacji funkcji wspomagania. Inaczej mówiąc, serwo kierownicy, wzmacniając i osłabiając swe działanie, ma pomagać kierowcy w prawidłowym ustabilizowaniu ruchu samochodu, który np. zaczyna się niebezpiecznie ślizgać.
Rozwiązanie to, technicznie proste, wymaga naprawdę precyzyjnego określenia wszelkich zależności pomiędzy „kręceniem kierownicą” a zachowaniem samochodu. Bosch jest na etapie opracowania oprogramowania, ale już w najbliższych latach możemy spodziewać się praktycznego wdrożenia tego pomysłu.