Skrót FIRE (ang. ogień), a właściwie F.I.R.E., wbrew pozorom nie ma wiele wspólnego z ogniem. Wywodzi się on natomiast z angielskiego terminu Fully Integrated Robotized Engine, czyli silnik w pełni zintegrowany i zrobotyzowany. Określenie dotyczy procesu produkcji jednostki, całkowicie zautomatyzowanego i wykonywanego przez roboty przemysłowe – od montażu podstawowych zespołów aż do napełnienia motoru olejem i pierwszego uruchomienia.
Konstrukcja tej jednostki jest prosta i symetryczna (względem płaszczyzny symetrii cylindrów). Ma ona wał podparty na pięciu łożyskach i pojedynczy (8V) wałek rozrządu napędzany paskiem zębatym. Zawory poruszane są przez popychacze szklankowe z regulacją luzu płytkami. Okazała się ona 10% lżejsza, zawierała 30% mniej części niż poprzednik (silnik popychaczowy z rodziny 903-899 cm3) i już w podstawowych swych wersjach oferowała lepsze osiągi oraz niskie zużycie paliwa. Co więcej, silniki FIRE znane są ze swej trwałości. Stały się głównymi benzyniakami w małych i średnich Fiatach ostatnich 25 lat.